|
|
Autor |
Wiadomość |
Blake
Pro-Admin
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 14:26, 24 Gru 2005 |
|
No, temu forum potrzeba troche śmiechu, więc stworzyłem dział o humorze!!! W tym temacie piszcie dużo kawałów, jakie tylko znacie!! Jak jutro się wam jakiś przypomni no to nie zwlekajcie, wchodzcie i piszcie troche się pośmiejemy Każdy jeden post powinien zawierać 3 żarty
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blake dnia Nie 11:58, 25 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
RamBoNe
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM (ViToR)
|
Wysłany:
Nie 10:36, 25 Gru 2005 |
|
W jednym z moskiewskich przedszkoli pani pyta dzieci:
- W jakim kraju dzieci mają najładniejsze zabawki?
- W Związku Radzieckim! - odpowiadają chórem dzieci.
- A w jakim kraju dzieci mają najładniejsze ubranka?
- W Związku Radzieckim! - znów odpowiadają dzieci.
- A w jakim kraju żyją najbardziej szczęśliwi ludzie?
- W Związku Radzieckim! - jeszcze raz odpowiadają dzieci.
Nagle nauczycielka zauważa, że jedno z dzieci stoi w kącie i płacze.
- Wowa, dlaczego płaczesz?
- Bo ja tak bardzo chciałbym mieszkać w Związku Radzieckim!...
Do lekarza przychodzi robotnik z dwoma workami cementu.
- Po co pan przyniósł ze sobą dwa worki?
- A co? Dwa, to za mało?
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
- Proszę go do mnie przyprowadzić.
Po godzinie baba wraca i mówi:
- Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RamBoNe
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM (ViToR)
|
Wysłany:
Nie 10:41, 25 Gru 2005 |
|
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
- Proszę go do mnie przyprowadzić.
Po godzinie baba wraca i mówi:
- Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!
- Ty wiesz, moja droga - oznajmia bakteriolog żonie - że jestem na tropie bardzo niebezpiecznego wirusa! Kiedy go odkryję i opiszę, możesz być pewna, że nazwę go twoim imieniem.
Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RamBoNe
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM (ViToR)
|
Wysłany:
Nie 10:44, 25 Gru 2005 |
|
Szkot wsiada z dużym workiem do autobusu. Podchodzi do niego konduktor i mówi:
- Będzie pan musiał zapłacić również za bagaż.
Szkot rozwiązuje worek i mówi:
- Wychodź, synku. Tak, czy owak trzeba zapłacić!
Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!
Fąfara pyta sąsiada:
- Dlaczego idziesz na polowanie w stroju wędkarza?
- Dla zmylenia zajęcy. Będą myślały, że idę na ryby!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RamBoNe
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM (ViToR)
|
Wysłany:
Nie 10:48, 25 Gru 2005 |
|
Dwaj jaskiniowcy spotykają się na polowaniu.
- Słyszałem, że kupiłeś na targu młodego mamuta.
- To prawda.
- Ile waży?
- Niedużo, 500 kilo.
Po dwóch tygodniach jaskiniowcy spotykają się znów.
- Jak tam twój mamut?
- W porządku.
- A ile teraz waży?
- 400 kilo.
- Przecież dwa tygodnie temu ważył pięćset!
- Tak, ale wczoraj musiałem go wykastrować, bo dobierał się do wszystkich mamucic w okolicy.
- Jaka jest różnica między Urzędem Skarbowym a zakładem fryzjerskim?
- W Urzędzie Skarbowym golą dokładniej.
Policjant zatrzymuje przechodnia.
- Proszę się wylegimi... wylemigi... wyligi... A zresztą, niech pan idzie do domu, mam dziś dobry humor!Policjant zatrzymuje samochod.
- Proszę pana, przejechał pan skrzyżowanie na czerwonym świetle. Będzie mandacik.
- Panie władzo, ja bardzo przepraszam, naprawdę nie zauważyłem. A tak szczerze mówiąc, to jestem daltonistą.
Skonfundowany policjant daruje mu mandat. Wieczorem, gdy zdaje służbę koledze, mowi:
- Spotkałem dzisiaj na mieście daltonistę. Świetnie mówił po polsku
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RamBoNe
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM (ViToR)
|
Wysłany:
Pon 9:21, 26 Gru 2005 |
|
Droga krzyżowa, do księdza podbiegł wieśniak i
mówi:
-Proszę księdza matka mi umiera,
proszę ją namaścić.
Ksiądz nie wiedząc co robić wpadł
w dylemat, ale nagle
podszedł do niego pijak i mówi
-Proszę ksiedza, słyszałem co się stało
proszę iść z wieśniakiem ja dokończę
Drogę Krzyżową chodzę na nią od
dziecka.
Ksiądz się zgodził pobiegł po oleje
i poszedł z wieśniakiem. Gdy wracał
dochodziła godz. 22, a w kościele świeci się
światło. Wchodzi do kościoła i widzi za
ołtarzem pijaka, który mówi:
- Stacja 144, Jezus idzie do wojska
" Przyjedź mamo na przysięgę ......"
Do Lekarza przyszedl pewien pan i zapytal lekarza:
- Ma Pan cos na Penisa bo szczerze mowiąc to mam za małeGo a chcialbym miec wiekszeGo. Rozumie mnie pan?
Lekarz na to:
-Oczywiscie ze rozumiem. Dam Panu recpete na pewne tabletki powinien panu sie powiekszyc. aha i niech sie pan zgłosi ponownie za 2 tygodnie.
Pan odpowiada:
-Dobrze
Za Pare godzin przyszedl do niego kolejny facet i zapytal lekarza:
-Ma Pan cos na penisa bo szczerze mowiąc to mam za DużeGo a chcialbym miec troche mniejszego bo w lozku mi to przeszkadza. Rozumie mnie pan?
Lekarz na to:
-Tak Naturalnie. Dam Panu recepte na pewne tabletki powinien panu sie nieco skurczyc. aha i niech sie pan zgłosi ponownie za 2 tygodnie.
Facet odpowiada:
-Dobrze
No i przychodzi za te dwa tygodnie facet ktory chcial se Pomniejszyc kutasa i mowi:
- Panie Lekarzu? Niewiem co pan mi przepisal ale to lekka przesada co pan zrobil. On mial byc tylko troche mniejszy a tym czasem ja wcale go niewidze. ja mam wątpliwosci czy on wogole tam jest.
Lekarz na to:
-Hmmmmmmmmmm a gdzie jest ten drugi pan z podobnymi potrzebami?
Facet na to:
- A tam gdzies zwija go za rogiem...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RamBoNe
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM (ViToR)
|
Wysłany:
Pon 9:26, 26 Gru 2005 |
|
- Czy byłem tu wczoraj? - pyta się gość barmana w nocnym lokalu.
- Był pan!
- I przepiłem pół miliona?
- Tak!
- Co za szczęście! Już myślałem, ze zgubiłem...
Sierotka Marysia idzie do łazienki wykąpać się. Krasnoludki chcą ją podglądać, jednak są
za małe, aby dosięgnąć dziurki od klucza. Uradziły więc, że staną jeden na drugim, a ten na
górze będzie ją podglądał i będzie mówił pozostałym co widzi. Gdy już dosięgnął dziurki od
klucza, mówi:
- Zdjęła stanik!
- Zdjęła stanik, zdjęła stanik, zdjęła stanik - powtarzają szeptem jeden drugiemu, aż wieść
doszła do stojącego na dole.
- I co, i co, i co? - pytanie wraca do tego na górze.
- Zdjęła majtki!
- Zdjęła majtki, zdjęła majtki, zdjęła majtki...
- I co, i co, i co?
- Nic, stoi.
- Mnie też, mnie też, mnie też...
Kowalski: Proszę wybaczyć panie kierowniku, ale w tym miesiącu nie dostałem premii...
Kierownik: Wybaczam panu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RamBoNe
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM (ViToR)
|
Wysłany:
Pon 9:30, 26 Gru 2005 |
|
- Jaka jest różnica między tragedią a szczęściem?
- Tragedia to jak umrze matka, szczęście jak teściowa.
Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na
wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona
lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem
jednego...
Dowódca: Skacz...
Tchórzliwy komandos: Nnnie...
Dowódca: Dlaczego nie?
Komandos: Bbbo się bbboje...
Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!!
Komandos: Ttto idź...
Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest jak w d*.*ie.
Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła...
Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: Nnnie, bbbo się bbboje...
W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.
Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
- Silny był - mówi dowódca.
- Nnno, chhhyba ccoś tttrenował...
- Chwila a to kto prowadzi bombowcem? Gdzie jest pilot?!?!?!
- Własnie polecial w dól...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blake
Pro-Admin
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 9:48, 26 Gru 2005 |
|
U lekarza.
- Jak się objawiają pańskie zaniki pamięci?
- Notorycznie zapominam, że mam żonę...
Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest piękna i seksowna. Lekarz od razu każe jej się rozebrać.
Baba protestuje:
- Ależ panie doktorze, to ja jestem chora!
- To proszę pokazać gardło - mówi lekarz.
Przychodzi baba do lekarza w wigilię i mówi... ludzkim głosem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blake
Pro-Admin
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 9:49, 26 Gru 2005 |
|
Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił.
Szczyt sadyzmu: Dać dziecku żyletkę, powiedzieć mu że to harmonijka ustna i patrzeć jak mu się uśmiech poszerza...
Szczyt złośliwości: Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać "Dokąd się mamusia tak śpieszy?".
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blake
Pro-Admin
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 9:50, 26 Gru 2005 |
|
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.
Facet mówi do sąsiada:
- Byłem z teściową w zoo.
- I jak było?-pyta sąsiad.
- Nie przyjęli jej.
Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blake
Pro-Admin
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 9:52, 26 Gru 2005 |
|
Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...
Czy słyszałeś o blondynce, która wystrzeliła w powietrze?
- Chybiła...
Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat" !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RamBoNe
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM (ViToR)
|
Wysłany:
Wto 19:08, 27 Gru 2005 |
|
Jaś idzie z babcią do sklepu i po drodze zauważa na ziemi 50 zł chce je podniesc ale babcia upomina jasia mowiąc:
- z ziemi sie niepodnosi
Jasiu zasmucony zostawil te pieniądze na ziemi.
Za jakis czas Jaś wybrał się z babcią do apteki i zauważył na chodniku 100 zł chciał podniesc ale babcia znowu zwrocila mu uwage mowiąc:
- Z ziemi sie niepodnosi
Jaś znowu zasmucony zostawil pieniądze tam gdzie leżały
Za jakis czas babcia zachorowala i musiala pojechac do szpitala. Jaś musial jechac z nią. GDY Wychodzili z tramwaju babcia potkła się i nieumiala wstac. Poprosila jasia zeby pomogl jej sie podniesc. Babcia powiedziala do jasia:
- Pomoż mi sie podniesc jasiu bo sama niedam rady
a Jaś na to:
- Przepraszam babciu ale z ziemi sie niepodnosi
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzielibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
a za jakis czas Kobieta na łożu śmierci dyktuje testament:
- Proszę, aby moje zwłoki poddano kremacji, a prochy rozsypano na parkingu restauracji McDonalds...
- Dlaczego?! - dziwi się notariusz.
- Chcę mieć pewność, że co niedziela dzieci będą odwiedzały moje miejsce wiecznego spoczynku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
eM
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BGO (Ornontowice)
|
Wysłany:
Pią 15:36, 30 Gru 2005 |
|
Blake napisał: |
No, temu forum potrzeba troche śmiechu, więc stworzyłem dział o humorze!!! |
Dobry pomysł, viadmo przecież że jedna minutka śmiechu to tydzień życia dodatkovy :E :F :a
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viki
Oczy maniaka wpatrzone w ekran
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:04, 09 Sty 2006 |
|
Dobry pomysł, viadmo przecież że jedna minutka śmiechu to tydzień życia dodatkovy :E :F :a[/quote]
Zapewne eM!!! A w bajeczki i Św. Mikołaja to nie wierzysz!!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |